Edgar Wright – to nazwisko od pierwszej chwili powinno nam sugerować, że film będzie trzymał wysoki poziom. Reżyser ten idealnie potrafi wykorzystać swobodę twórczą jaką daje mu wytwórnia na stworzenie fantastycznego dzieła. Styl Edgara Wrighta wyróżniają perfekcyjnie stworzeni bohaterowie i soundtrack zapadający głęboko w pamięć. Od razu wam zdradzę, że żadnej z powyższych cech nie zabrakło w omawianym tytule

Baby nie jest zwykłym nastolatkiem – prowadzi życie na krawędzi będąc kierowcą gangsterów napadających na miejsca przynoszące ogromne zyski. Główny bohater jest prawdziwym mistrzem kierownicy, który cały otaczający świat odbiera i dopasowuje pod siebie poprzez muzykę. Przez błąd z młodości wplątał się w przestępczy półświatek i konsekwencję musi ponosić do dziś. Gdy poznaję Deborah postanawia wyrwać się z szemranego środowiska. Pomiędzy ekranową parą widoczna jest ogromna chemia i po prostu trudno nie trzymać za nich kciuków. Kevina Spacey tym razem odegrał rolę drugoplanową, ale trzymającą świetny poziom – w końcu to Kevina Spacey. Dopełniają go Jona Bernthal, Jona Hamma i Jamie Foxx wnoszący do filmu ładunek szaleństwa. Razem tworzą przestępczą szajkę, z którą spędzamy najwięcej czasu ekranowego w pełni wczuwając się w ich sytuację.

Muzyka! Muzyka! Muzyka! Nie przypadkowo napisałem to słowo trzy razy. Edgar Wright stworzył film idealnie dopasowany do soundtracku. Montaż, wyścigi, kaskaderka a nawet wystrzały z broni dopasowane są idealnie do ścieżki dźwiękowej. Dynamiczna praca kamery, szybki i pełen energii montaż połączony z świetnymi i znanymi piosenkami sprawiły, że film jest wyjątkiem w swoim gatunku! Sceny pościgów są stworzone perfekcyjnie – „Szybcy i Wściekli” jakby nagle wyblakli.

Zakończenie produkcji było najgorszym co się jej mogło przydarzyć. Ilość wątków jest przeogromna, motywacje bohaterów stają się dziwne i nie pasują do odgrywanych postaci. Sielankowy klimat nagle znika i w ciągu chwili zostajemy przerzuceni do bardzo brutalnej, krwawej jatki. Zważając na wszystkie pozytywne cechy film mogę każdemu serdecznie polecić. Z pewnością jest to jeden z lepszych filmów obecnego sezonu wakacyjnego.