Ta współczesna miłość – recenzja filmu „Towarzysz”

·

Towarzysz. Sophie Thatcher

„Towarzysz” przeszedł kompletnie pod moim radarem premier. Przed seansem nie wdziałem żadnego zwiastuna, kampania promocyjna też mnie ominęła, więc poszedłem do kina w ciemno. Była to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. „Towarzysz” to film, który działa na widza poprzez zaskoczenie. Im mniej wiesz o fabule, tym lepiej się bawisz podczas oglądania. Gdy wchodziłem na salę kinową, spodziewałem się typowego romansidła — tak właśnie sprzedawały ten film plakaty. Och jak bardzo się zaskoczyłem.

Grupa znajomych spotyka się w domu na odludziu, by miło spędzić weekend. Podczas idyllicznej sielanki dochodzi do wypadku, a ich ukrywane prawdziwe intencje wychodzą na jaw. Tak wygląda streszczenie fabuły, które nie zdradza jej szczegółów. Wydaje się do bólu prosta i taka jest, ale przez częste zwroty akcji i kreatywność twórców oddziałuje na nas hipnotyzująco. Gdy intryga wkracza w kulminującą fazę trudno oderwać wzrok od ekranu. Pomysłowość, z jaką ukazano wątek miłosnego oddania to prawdziwe mistrzostwo świata. Spodziewajcie się niespodziewanego – te słowa najlepiej oddają atmosferę Towarzysza. Trudno recenzować film bez mówienia o nim, ale w tym przypadku tak trzeba. Ujawnienie jakiegokolwiek elementu zawartości byłoby prawdziwą zbrodnią.

Towarzysz. Jack Quaid, Lukas Gage, Harvey Guillén
Fot. materiały prasowe

„Towarzysz” jest pełnometrażowym debiutem kinowym reżysera. Drew Hancock wcześniej pisał scenariusze filmów telewizyjnych i seriali. Brał udział również w tworzeniu skryptu dla serialu Adult Swim „Korniszonek”. W tym przypadku widać doświadczoną rękę do ukazywania groteski i makabry. Jego podejście do prowadzenia aktorów na planie jest godne podziwu. Nie potrzebują wydumanych dialogów, bo ich mowa ciała wyraża wszystkie potrzebne emocje. Od scen romantycznych po znęcanie psychiczne i elementy gore widzimy prawdziwy kunszt aktorski.

Nie udałoby się to bez rewelacyjnych kreacji. Jack Quiad jako Josh jest świetny. Jego brak szacunku do drugiej osoby i lekceważące podejście do życia są przerażające. Lukas Cage i Harvey Guillén również błyszczą na ekranie, jednak to odtwórczyni głównej roli Sophie Thatcher kradnie całe show. Wątek Iris jest najlepszy w całym filmie, a wola przetrwania i chęć zemsty, które obserwujemy, ukazane są bezbłędnie. Cała obsada stara się, aby ich bohaterowie wypadli naturalnie. Czasami coś zgrzytnie i przeszarżują, ale w tym przypadku nie sprawia to większych problemów, bo pasuje do obranej konwencji.

Towarzysz. Sophie Thatcher
Fot. materiały prasowe

Towarzysz – scenariuszowa perełka

Jednak nic by z tego nie wyszło, gdyby scenariusz był słaby. Odpowiada za niego reżyser, który przelał na ekran swoje najbardziej zwariowane pomysły. Miłość będąca przyczyną morderstwa – jest. Znęcanie fizyczne i tortury – są. Heist movie – jest. Thriller psychologiczny – jest. Rozprawa nad technologią – jest. Lista jest bardzo długa, a wielowątkowość jest największym atutem omawianego dzieła.

Zabawa z widzem i granie na jego oczekiwaniach, które z czasem przechodzą w strach. Wolność kreatywna, którą obserwujemy, wprost zniewala. Dawno nie czułem się tak podczas oglądania filmu. Ukazane w nim relacje damsko-męskie nigdy nie są tym, czym się wydają. Całość polana jest ironicznym humorem, który osładza brutalność prezentowaną na ekranie. Ludzie traktujący swoich partnerów jak zabawki, które w końcu się buntują. Prawdziwa miłość to dla nich pojęcie względne – liczy się tylko to, czy oddanie przyniesie korzyści dla ich pogruchotanego ego.

„Towarzysz” to film, który operuje na zaskakujących zwrotach akcji. Idealnie wpisuje się również w temat aktualnych przemian społecznych i naszego podejścia do technologii i otaczającego świata. Przeniesienie tej historii na nasz własny grunt wcale nie byłoby trudne, a ta wizja przeraża jeszcze mocniej. Przed seansem nie oglądajcie żadnych zwiastunów, które zdradzają fabułę. W tym przypadku działania dystrybutora można nazwać sabotażem własnej produkcji. Gdy wiemy, co się wydarzy, to nie wciągniemy się immersywnie w fabułę. Tak się nie po prostu robi.

Towarzysz

Towarzysz (2025)

Reżyser: Drew Hancock
Obsada:
  • Sophie Thatcher jako Iris
  • Jack Quaid jako Josh
  • Lukas Gage jako Patrick
  • Megan Suri jako Kat
  • Harvey Guillén jako Eli
Czas trwania: 97 minut
Gatunki: Horror, Sci-Fi, Thriller
Język oryginalny: EN
Premiera w Polsce: 31.01.2025