Pierwsze skojarzenia na słowo „reklama”? Negatywne. Oglądając ulubiony serial w telewizji, podczas „ukochanych” przerw na reklamy,  w głowach rozbrzmiewa myśl – „Matko! Ile to jeszcze potrwa?”. Z 30 minut telenoweli, połowa stanowi lansowanie: parówek, samochodów, firm ubezpieczeniowych, itp. Natłok tych „cudowności” może przyprawić o zawrót głowy. Ile razy w życiu jeszcze usłyszę, jaką pralkę powinienem wybrać, w którym banku ulokować oszczędności i jakiego proszku do prania używać, aby zniknęły plamy z obrusu?

Reklamy mają przekonać widzów do zakupu proponowanych usług. Nic dziwnego, że budzą w nas irytację. Często odnosimy wrażenie, że jakiś Pan czy Pani w telewizji wie lepiej, co najkorzystniejsze dla mnie i dla mojej rodziny. Próbują wręcz wybrać za mnie. W rezultacie sięgamy po opcje nagrywania na telewizorze lub włączamy płytę DVD. Bywa jednak, że tak znienawidzone przez nas spoty reklamowe niekiedy mają do przekazania coś ważnego, niosą pewną wartość.

Niedawno natknąłem się na spot, podsumowujący wspólną działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i mBanku w 2018 roku. Lansowane hasło było proste – „Grajmy razem!”. W trwającym niecałe 2 minuty filmiku pokazani byli ludzie wspólnie zbierający pieniądze na działalność WOŚP-u. Wyświetlano wywiady z tymi, którym sprzęt medyczny fundacji uratował życie. Nie chciałem przewijać tej reklamy, wręcz przeciwnie. Usiadłem i słuchałam. Moja mama, leżąc w szpitalu kilka lat temu, również mogła mieć wykonane podstawowe badania, dzięki pomocy Wielkiej Orkiestry. Uśmiechnąłem się. Był to chyba jedyny raz, kiedy reklama wzbudziła we mnie wzruszenie. Potrzeba dużej kreatywności i wrażliwości, żeby bez zbędnego patosu, pokazać filantropię taką jaka powinna być – szczera. I to w zaledwie 2 minuty.

Firma http://onoffmedia.pl/ zrobiła kawał dobrej roboty. Zaciekawiłem się ich działalnością po obejrzeniu tego spotu reklamowego. Specjalizują się w różnego rodzaju kampaniach reklamowych  – od filmów korporacyjnych, przez teledyski, po firmy promocyjne, lansujące ważne inicjatywy i miejsca, takie jak projekt „Eureka-Nauka”, wspierający współpracę między naukowcami, a przedsiębiorstwami.

Dobrze, gdy komercja poza służeniu sobie, może też służyć innym. Zadaniem mediów jest przede wszystkim edukować. Pokazywać świat inny niż szara codzienność, zachęcać wspinania się po marzenia i oglądania rzeczywistości z takiej perspektywy, jak pokazują na tych pięknych ujęciach kamery. I do tego zachęcają mnie produkcje http://onoffmedia.pl/.